Wpis z mikrobloga

#lechwalesacontent #biker #przemyslenia
Może i był marionetka. Kiedyś napisałem mniej więcej takie zdanie. Jeśli nawet był TW. To trzeba by poszukać jeszcze komu zależało, by pchać go do przodu. Przecież gdyby sprawa się rypla pierwszy on jak i jego rodzina zostali by wywieziono do lasu i zarobili po kuli. Nawet jeśli go ubecja przez płot przerzucila to i tak musiał mieć stalowe jaja, bo chyba wiedział że w razie klęski tego co przygotowano mógł się z życiem pożegnać. Dzięki tym wydarzeniom poszły za nim miliony i stał się symbolem. Teraz wszyscy plusa jadem, a mnie się wydaje że porwał ludzi prawie jak Piłsudski który też bez skazy nie był. Tyle że historia Wałęsy jest jeszcze zbyt świeża.
Akta są prawdziwe, ale czy zawierają prawdę?
  • 7
@to_wszystko_nie_tak: mam takie wrażenie że był plan by w razie niepowodzenia go odstrzelono. Jednak sprawy potoczyło się trochę inaczej? Poszło w świat. Czytam, że Kiszczak chciał chronić Wałęsę, a może nie tyle chronić co trzymać go za jaja? Inaczej by teczki spalono