Wpis z mikrobloga

Gdzie postawić granicę między złem a dobrem? Jaki czyn ją przekracza? Na ostatniej sesji jeden z moich graczy umarł, jeden krytyk toporem orka i padł martwy. Teraz jego towarzysze chcą podzielić między siebie jego ekwipunek. Nie ma problemu z neutralnym łotrzykiem, ale część ekipy ma "najlepszy" możliwy charakter, praworządny dobry. Sądzicie że ludzie tak krystaliczni mogliby zabrać sprzęt poległego towarzysza? Zdjąć zbroję z jego martwego ciała i sprzedać u handlarza? Używać jego tarczy? Powinienem im na to pozwolić, czy raczej uznać że to nie licuje z ich charakterem i im tego zabronić?

#rpg #dnd #dungeonsanddragons #grybezpradu
  • 30
@gien: takie jest pragmatyczne podejście, które dobrze rozumiem. Gracze jednak sami określili swój charakter, czy to do niego pasuje?

@wytrzzeszcz: gramy w D&D, charakter ma swoją rolę w mechanice. Wolałbym nie modyfikować tak mocno systemu. W opisie jest określony charakter na dwóch osiach, praworządności i moralności. Te postacie są praworządne i dobre, ideał, wręcz krzyżowcy.
@frogi16: zabranie ekwipunku martwego towarzysza raczej nie łamie żadnego systemu moralnego. W systemie bardzo rycerskim być może miecz ma istotną wartość. Oczywiście, co innego zdjąć zbroję, a co innego zostawić nagiego trupa na poboczu.
Pytanie więc: jak załatwili kwestię pochówku? Czy zadbali o ostatnią posługę? Czy oznaczyli grób? Czy urządzili stypę? Tu jest pole do odgrywania charakteru...
@wytrzzeszcz: ogólnie przyjmuje się szacunek do zwłok, prawo do pochówku, itd. więc grabienie trupa nie pasuje do postaci wyraźnie oznaczonych jako dobre i praworządne. Jeżeli chcą robić takie rzeczy to proszę bardzo, mogli wybrać inne charaktery, np. neutralny dobry.

@marek-sisey-tymoszczuk: ideałami? W jaki sposób?
@wytrzzeszcz: mam możliwość zmienienia im charakteru jeżeli zrobiliby coś nie tak, czasem ma to ciekawe konsekwencje - np. kapłanowi zmieniły by się czary spontaniczne, a paladyn stałby się upadłym paladynem. Tutaj pytam właśnie o to, czy przedstawiona sytuacja wpisuje się w ich charakter czy nie?
@frogi16: to bardzo proste (zabawne, że przy takich deklaracjach, nie czujecie tego)
-Wezmę tarczę naszego druha i przysięgam, jak tu stoję, pomścić jego śmierć. Od dziś każdy Ork zadrży na widok tych barw herbowych. Tak mi dopomóż Świętowidzie, Boże, Allachu... czy jaką tam macie religię.

- A ja przysięgam, że miecza onego dobędę tylko w walce przeciw złu i nie schowam, póki krwi się nie napije.
- To zaszczyt będzie dla
@frogi16: i to jest błąd, bo to nie inżynierowie grają,a ludzie z fantazją. W realnym świecie, masz zasady i ich się trzymasz, bo tak, bo z domu je wyniosłeś, bo ci je wpojono w szkole, klasztorze, na uczelni. Nad "mechaniką" świata zastanawia się jedynie filozof, a czy może coś zmienić? Rzadko i w bardzo ograniczonym zakresie.