Wpis z mikrobloga

#pocztapolska już chyba niczym mnie nie zaskoczy. Domofon do klatki schodowej: -Dzień dobry, poczta! Czekam, lecz listonosz się nie pojawia. Idę do skrzynki - awizo z dopiskiem DUŻY. Idę na pocztę: -nie mamy tej przesyłki, listonosz przecież ją wziął. WTF.jpg

Tak Mireczki - listonosz miał przesyłkę w torbie i wolał zostawić w skrzynce awizo i nosić (rzekomo dużą) przesyłkę przez cały dzień niż zadzwonić dzwonkiem do drzwi. #swietytomaszwidzi
  • 12
@papapa12: @darek-jg: Wg przemiłych pań na poczcie tej przesyłki nie zostawił. Dlatego pewnie skrobnę co nieco w tej kwestii, skoro jestem w domu to ma mi dostarczyć list, za to mu płacą. Szczególnie, że list duży nie jest, zmieściłby się spokojnie do skrzynki, stąd moje zdziwienie tą sytuacją.
@sphinxxx: Nic nie poradzisz na to. I tak oprócz noszenia poczty mają sprzedawać usługi, ubezpieczenia, doładowania, prenumeraty bo na to na urzędzie jest nacisk.
Jakby listonosz miał brać duże formaty + kupe szajsu do chińczyka to by schodził z rejonu o 20.

A i tak na poczcie nie ma rąk do pracy, bo nikt nie będzie za 1300zł skakał po piętrach.
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9391463,we-wroclawiu-brakuje-listonoszy-chetnych-do-pracy-nie-ma-bo-poczta-za-malo-im-placi,id,t.html