Wpis z mikrobloga

@lechwalesa:
Kiedyś "DD" poprzez swoją niesztampową banalność było śmiałym krzykiem rewolucji. Synonimem odkrywczości, nietuzinkowości we współczesnym korpoświecie. Nawet nieśmiało powiedziałbym że awangardy. Z czasem jednak popadło w schematyzm, tracąc swoją pionierską nutę.
  • Odpowiedz