Wpis z mikrobloga

Z powodu jakiegoś zatrucia pokarmowego jestem po nieprzespanej nocy i napiszę wam jedno: wymiotowanie to najgorszy i najdziwniejszy ludzki stan. Nienawidzę go, chyba nawet boję - taka bezradność, konwulsje, jakby sam szatan wziął sznurki i tobą jak marionetką sterował chaotycznie. A po seansie, jak już wydaje ci się, że jest po wszystkim, bo od kwadransa sobie spokojnie leżysz... nagle ta siła nieczysta wraca ze zdwojoną mocą. Jedna z najgorszych nocy w życiu, najgorszemu wrogowi nie życzę ;/
#oswiadczenie
  • 5
@gustawny: czuje identycznie to samo. Od małego boję się wymiotów. Nienawidzę wymiotować. Jak byłam mała to ciągle mamy pytałam czy mogę zjeść to i to i czy nie będę po tym wymiotować.
Wspolczuje, mam nadzieje, że najgorsze za tobą! :)