Wpis z mikrobloga

@wbc_bandit: Jak mówi księga ulicy (ta angielska, przynajmniej) - "Roses are red, violets are blue, there's always an asian that's better than you" - czyli mając hakera azjatę, wiesz, że będzie lepszy niż jakikolwiek inny :) A to że się lubi przebierać w kobiece ciuszki... cóż, w tych serialach w ogóle mnie to nie rusza.

Inna sprawa na przykład z #sense8, gdzie widz jest wręcz atakowany homopropagandą, a szkoda, bo
@wbc_bandit: Kwestia na ile sobie pozwolisz wejść z tym na głowę. Ja nie dałem rady tego obejrzeć, ale są osoby, które tematu LGBT nie trawią kompletnie, a serial obejrzały, więc... musisz się sam przekonać. Żeby nie było - obejrzałem do chyba 5 czy 6 odcinka, może później sytuacja się normuje. Na ośmiu bohaterów 1 to gej, 1 to trans (male -> female), 1 sam się zdecydować nie może co woli, reszta