Wpis z mikrobloga

@Czerw2:

Julian Tuwim "Mieszkańcy"

Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach

Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.

Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach

Zgroza zimowa, ciemne konanie.

Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,

Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.

Trochę pochodzą, trochę posiedzą,

I wszystko widmo. I wszystko fantom.

Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,

Krawacik musną, klapy obciągną

I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię,

Taką wiadomą, taką okrągłą.

I oto idą, zapięci szczelnie,
@sweteer: Szedłem sobie raz przez wieś,

jakaś kura do mnie cześć,

a ja do niej zwięźle, krótko:

wypierdlaj prostytutko.

Kura do mnie tasi ,tasi

Może się pan zakutsi?

Prędko ściągam z nogi trep

Przyjebłem kurie w łeb.

Kura w krzyk, a ja w nogi

no to będzie wyrok srogi...

Kura w sądzie tra ta ta ta...

Dojeb*li mi trzy lata!

Teraz siedzę za kratami

w ciasnej celi z pedałami!
Jan Lechoń

Przypowieść

Generałowi Andersowi

Żołnierz, który zostawił ślady swojej stopy

Na wszystkich niedostępnych drogach Europy,

Szedł naprzód, gdy nie mogli najbardziej zajadli,

I wdzierał się na szczyty, z których inni spadli;

Zdobywszy wolność innym dłońmi skrwawionymi,

Dowiedział się nareszcie, że sam nie ma ziemi.

I wtedy ktoś rozumny – nie rozumny szałem –

Powiedział mu:” Od dawna wszystko to wiedziałem,

Wiedziałem, że nikt twoich ran ci nie odwdzięczy,

Bo niczym krew,
@sweteer:

"Skąd idziesz?" - "Ledwo chodzę". - "Słabyś?" - "I jak jeszcze.

Wszak wiesz, że się ja nigdy zbytecznie nie pieszczę,

Ale mi zbyt dokucza ból głowy okrutny".

- "Pewnieś wczoraj był wesół, dlategoś dziś smutny.

Przejdzie ból, powiedzże mi, proszę, jak to było?

Po smacznym, mówią, kąsku i wodę pić miło".

- "Oj, niemiło, mój bracie! Bogdaj z tym przysłowiem

Przepadł, co go wymyślił. Jak było, opowiem.

Upiłem się onegdaj