Wpis z mikrobloga

Dialog w sklepie spożywczym, w pobliżu stoiska z alkoholem. Ojciec w dresie lvl ~35 (ale raczej taki szaraczek jeżdżący na olinkluziw do Egiptu niż jakiś patus), gówniak lvl 4-5 (nie znam się xD).
G: Tylko nie kupuj piwa, nie kupuj...
O: Piwa nie kupuję, ale muszę zadzwonić do wujka co będziemy walić.
G: Ale tato, nie pij alkoholu, jak zaczniesz pić to jak zawsze, jak zawsze... (no i myślałem, że tu będzie jakiś tekst wskazujący uber patologię, typu "będziesz bił mamę" etc.)
... jak zawsze będziesz jeść xD
O: Wiem...
G: To po co pijesz?
O: (chwila zastanowienia) Żeby jeść.
G: Żenada, żenada...

( ͡° ͜ʖ ͡°) #takbylo #coolstory
  • 1