Wpis z mikrobloga

Tak o to kupiony Hamburger Plain (dla niewtajemniczonych - z samym mięsem) przeistoczył się w suchą, podgrzaną bułkę za 3,5 zł. Najdroższa bułka w życiu. McDonalds lepiej szkolcie pracowników, bo już w KFC pod względem inteligencji mają lepszą obsługę. Zamówiłem Plaina, dostałem bułkę i to jeszcze opisaną, że niby miała być bez mięsa (gdzie zaznaczyłem, że z mięsem). Dziękuje, nigdy więcej tam nie zjem. Kebaby górą!
#mcdonald #mcdonalds #niewiemjaktootagowac #heheszki
SylverWolf - Tak o to kupiony Hamburger Plain (dla niewtajemniczonych - z samym mięse...

źródło: comment_NbKsDXQwPmWiSu5LnIfreA2yH4BAcDVx.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
Dziękuje, nigdy więcej tam nie zjem.


@SylverWolf: och jakie to straszne, nie zjesz nigdy więcej w Maku bo dostałeś złe zamówienie(,)
błagamy wróć i zjedz tam jeszcze.
  • Odpowiedz
@SylverWolf:
1. idziesz do pracownika, ktory cie obslugiwal i wyjasniasz, o co chodzi
2. on wola menedzera
3. menedzer przeprasza i wymienia twoje zamowienie na poprawne
4. ????
5. profit

mam nadzieje, ze pomoglem
  • Odpowiedz
tylko, że kobietka stwierdziła, że takie było zamówienie i takie dostałem


@SylverWolf: no to prosisz menedzera, a on, gdy chodzi o drobne sprawy, zawsze przyzna ci racje (takie wytyczne, lepiej dac klientowi scierwo za 10 zl niz go do siebie zniechecic). kiedys po zakupieniu dosc duzego zamowienia na wynos, zagladajac w samochodzie do torby, okazalo sie, ze nie ma mcwrapa. poszedlem, powiedzialem, dostalem go i jeszcze ciastko w ramach przeprosin. w
  • Odpowiedz
@SylverWolf: ja nie rozumiem jak można w ogóle cokolwiek jadać w McD, tymbardziej nie rozumiem co trzeba być, żeby wydziwiać w zamówieniu w McD, a już kompletnie nie mieści mi się nawet w głowie, żeby iść, niby zjeść, wydziwiać, a potem szukać atencji bo cię biedaczku źle potraktowali. Nie jedz tam nigdy więcej, widziałem jak kierownik zmiany płakał gdy zobaczył twojego posta, tak mu żal było
  • Odpowiedz
@SylverWolf: zamiast wymienić bo kasjer źle nabił pożal się na mirko. Super logika #!$%@?.
- Dzień dobry. Bo ja dostałem złą kanapkę, tu jest paragon.
[Pracownik sprawdza, patrzy na bułkę i mówi:]
- Zamówienie na paragonie się zgadza z tym, co pan dostał. Jest sama bułka.
- Aha, dziękuję, wracam do piwnicy.
@Mr_AnonYmouS: po takiej skardze może przyjść co najwyżej email z korporacji do restauracji, że odnotowano skargę taką a
  • Odpowiedz