Wpis z mikrobloga

Świetny film tłumaczący dlaczego książkowe risk/reward 1:1 nie musi być świętą zasadą spekulanta. Najważniejsze, to umieć określić trend i dobrać odpowiedni system zarządzania kapitałem. Taki np. Birger Schafermeier stosuje zazwyczaj jeszcze niższy RR jako daytrader. Na koncie ma 1mln€ i już bardzo długo nie miał dnia na stracie.

*RR - współczynnik zysku do ryzyka. Jeżeli jest 1:1, tzn że możesz albo zarobić albo stracić daną wartość pieniędzy. Współczynnik 2:1 oznacza, że możesz stracić np 100 zł lub zarobić 50 zł (teoretycznie nieopłacalne jeśli ktoś ma strategię o niskiej skuteczności).

Wywiad z Birgerem - https://www.youtube.com/watch?v=kr7UfX1FUsI
#forex #ciekawostki #riskreward #inwestycje #gielda #spekulacje
juzniepije - Świetny film tłumaczący dlaczego książkowe risk/reward 1:1 nie musi być ...
  • 10
@juzniepije: jasne, trzymając się zasady "zyski zawsze większe niż straty" po krótkim czasie będziemy bogaci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
są dwie "szkoły" czy podejścia do rynku - złap pociąg i nim jedź (łapanie trendu i wysokie RR) oraz "jedz małą łyżką" (nawet nie skalping, ale dużo wejść o wysokiej skuteczności i niskim RR).
Moim zdaniem jednak RR 1:1 to taka granica której warto się trzymać - nie
trzymając się zasady "zyski zawsze większe niż straty" po krótkim czasie będziemy bogaci


@tutirutu: Na pewno nie na Foreksie. Może na rynkach kapitałowych tak bo tam trendy wyglądają zupełnie inaczej :D
@juzniepije: nie zrozumiałeś chyba - skoro każdy dzień będziesz kończyć zyskiem, to pproste żę po roku będziesz bogaty :P

FX to taki sam rynek jak inne - to co zabija początkujących to zbyt duża dźwignia w stosunku do posiadanego kapitału. Trendy na każdym interwale można wyznaczyć :P
@juzniepije: Filmiku nie obejrzę teraz bo nie mogę ale coś pomieszałeś. Birgera znam osobiście i twierdzi zupełnie odwrotnie. Przy jego "darowej" strategii jest niski współczynnik 1:1 na breakouty z range'y i tu podkreśla że 51% skuteczności w długim terminie wystarczy ale na inne strategie przy ryzyku 50 zakłada zysk 100 lub więcej... nigdy nie słyszałem żeby ryzyował więcej od zakładanego zysku to absurd raczej.
@juzniepije: Sztywne ustawianie targetów i przesuwanie stopów jest dobre na początku kiedy nie jesteśmy w stanie opanować emocji ale znacznie lepsze wyniki daje dynamiczne przesuwanie np. w miejsce mini konsolidacji na niższym interwale niezależnie czy jest to na jakimś magicznym poziomie (2/1, 3/1, breakeven)
@juzniepije: Niechcący wcisnąłem wyślij i zablokowałeś edycję postu :/.

Chodzi mi o to, że przy pierwszej analizie można sobie wyselekcjonować wejścia tylko z określonym ratio ale znacznie lepsze efekty daje późniejsza dynamiczna kontrola pozycji - czyli właśnie bez określonego targetu, a przesuwanie stopa na wybicia z konsolidacji, górki/dołki niższego rzędu.