Wpis z mikrobloga

@Siwariusz:
ostatnio miałem to samo, pełno jakichś hindusów i gołych dup zaczęło obserwować
na amazona miałem takie samo hasło (xD, wiem), to mi przyszedł mail z ostrzeżeniem, że jakaś ciota z Tajwanu się logowała

hasło zmieniaj
Mam to samo. Zmieniłam hasło, adres e-mail, mam uruchomioną weryfikację logowania (sms) i przynajmniej raz w tygodniu muszę odznaczać około 200 osób. Czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób jak to zakończyć? (Pomijając usunięcie konta na Twitterze)
Mnie to co innego rozwala: "ze względów bezpieczeństwa" Twitter poprosił mnie o zmianę hasła. Po zmianie hasła przypisałem jeszcze dodatkowo potwierdzenie logowania SMS-em. Wszystko ładnie pięknie, tyle tylko, że pomimo tych zmian, mogę - jak nigdy nic - wchodzić sobie na swojego Twittera przez aplikację na smartfonie. Apka nie zapytała się mnie o nowe hasło, tylko po prostu mogłem sobie wejść. Zabezpieczenia Twittera są funta kłaków warte