Wpis z mikrobloga

Życie jest spoko. Naprawdę. Jeśli nie mieszkasz w Syrii, nie masz już 10 lat, nie zrobiłeś sobie dwójki dzieci czyli jesteś - dajmy na to - przeciętnym człowiekiem, życie jest ok. Nie ma w tym wpisie jakieś wielkiej filozofii, ale możesz sobie np. wyjść na dwór, zadzwonić do kolegi, przeczytać książkę. Albo zapisać się na jakiś sport. Tak sobie. Czemu nie boks? Dostaniesz po ryju ale to nowe doświadczenie i może być zabawnie. Albo możesz sobie kupić materiały na pizze i spróbować samemu zrobić. Coś złego się stało? Przecież stała się jedna zła rzecz, a dzieje się 100 dobrych. Inne 10 000 dobrych ma potencjał żeby się dziać. Życie to taki sandbox. W sumie nie wiem po co to piszę, tak sobie po prostu myślę. Fajnie by było np. kupić te materiały na pizzę albo nauczyć się grać na gitarze.

#przemyslenia
  • 29
  • Odpowiedz
  • 1
@Wergiliusz: jest tak dobrze, że aż mam obawy, że ta sielanka się niedługo skończy.. żadnych zmartwień większych (no bobas here), żadnych chorób, w sumie.. same przyjemności'. dziś ponad 3h grałam sobie na ukulele, potem zrobiłam pyszny obiad, a nawet pobiegałam. życie jest piękne. super
  • Odpowiedz