Wpis z mikrobloga

W skrócie o I Wojnie Światowej:

Zaczęło się niewinnie: Niemcy, Austria i Włochy stoją razem na środku pubu, kiedy nagle Serbia wpada na Austrię i rozlewa jej piwo. Austria domaga się, aby Serbia odkupiła jej garnitur, ponieważ przez Serbię pojawiły się na spodniach nowe plamy od piwa. Dalej było już z górki...

Niemcy popierają punkt widzenia Austrii. Wkracza Brytania i prosi, aby wszyscy trochę ochłonęli i się uspokoili. Serbia zwraca uwagę, że nie stać jej na cały nowy garnitur, ale oferuje opłatę za wyczyszczenie garnituru Austrii.

Rosja i Serbia patrzą na Austrię. Austria pyta Serbię na co ona się gapi. Rosja sugeruje Austrii, że powinna zostawić jej mniejszego brata w spokoju. Austria dopytuje jaka armia pomoże Rosji w egzekwowaniu tego żądania.

Niemcy zwracają Brytanii uwagę, że Francja się ciągle na nich gapi i to jest nie do pomyślenia, że Brytania jeszcze nie zareagowała. Brytania odpowiada, że Francja ma prawo gapić się na kogo ma tylko ochotę, i że Brytania również pogapi się na Niemcy - i co oni z tym zrobią? Niemcy mówią Rosji, aby przestała się gapić na Austrię albo Niemcy spowodują, że Rosja już nie będzie w stanie na nic popatrzeć.

Brytania i Francja pytają Niemcy, czy patrzą się na Belgię. Turcja i Niemcy odchodzą w kąt pomieszczenia i coś sobie szepczą. Kiedy wracają, Turcja niby ostentacyjnie już na nikogo nie patrzy.

Niemcy podwijają rękawy do bójki, patrzą na Francję i walą w mordę Belgię. Francja i Brytania zaczynają kopać Niemcy. Austria uderza Rosję. Niemcy oddają Brytanii i Francji jedną ręką, a jednocześnie drugą wymierzają cios Rosji. Rosja nie zostaje dłużna i wymierza cios Niemcom, ale chybia i o mało sama się nie przewraca, choć sam cios - gdyby trafił - pewnie byłby ogłuszył Niemcy na dłużej. Japonia z drugiej strony sali krzyczy, że popiera Brytanię, ale nie rusza się z miejsca. Włochy zaskakują wszystkich uderzając Austrię.

Australia wali w pysk Turcję i sama otrzymuje od niej cios. I tak będą się bić przez cztery lata. Ale nikt nic nikomu nie ma za złe, bo to przecież Brytania kazała Australii się włączyć do bójki.

Francja zostaje wyrzucona przez okno, ale szybko wstaje i wraca, ponownie włączając się do bójki. Rosja zostaje wyrzucona przez drugie okno, zostaje znokautowana, doznaje uszkodzenia mózgu i budzi się z całkowicie zmienioną osobowością.

Włochy wymierzają cios Austrii, ale chybiają, choć Austria przewraca się i tak. Włochy unoszą w powietrze obie ręce z zaciśniętymi pięściami i biegają wokół sali pokrzykując z radości. Ameryka spokojnie czeka do momentu, kiedy Niemcy ledwo stoją na nogach po ciosach zadanych przez Brytanię i Francję i wkracza do akcji, nie bawiąc się w konwenanse wali Niemcy po pysku stołkiem barowym tak, że te nie wstają przez kolejne dwadzieścia lat.

W tym momencie wszystkie krzesła są już połamane, a wielkie lustro nad barem rozbite na kawałki. Brytania, Francja i Ameryka zgadzają się co do tego, że Niemcy zadały pierwszy cios, więc cała zadyma jest ich winą. Kiedy Niemcy leżą nieprzytomne, przeszukują im kieszenie i kradną portfel i stawiają drinki wszystkim znajomym, którzy nie zdążyli na bójkę, m.in. Polsce, Czechom i Finlandii.

#pasta