Zastanawiam się jak ktokolwiek może mieć swoją twarz na tapecie. Już nieistotne czy Twoja historia to prawda, znam kilka takich osób.
@Twinkle: Kiedyś moja ex się do mnie przypruła czemu sobie nie ustawię naszej foci na tapetę. Niewiele myśląc odpowiedziałem: "wolę mieć coś ładnego na tapecie". Dopiero po chwili i jej minie skminiłem co właśnie #!$%@?łem xD A chodziło mi tylko o jakieś wzorki, krajobrazy itp. Strasznie nie lubię zdjęć rodzinnych
@Twinkle: No dokładnie tak samo, ciągłe wrzucanie swoich zdjęć na FB, żeby wszyscy inni widzieli i zazdrościli. Teraz widzę, że z nowym chłopakiem w końcu może realizować swoje zachcianki xD Dbam trochę o prywatę w necie i jest mi to całkowicie zbędne, mamy siebie. Po #!$%@? wrzucać pierdyliard zdjęć ze sobą, ustawiać statusy jak później coś się posypie i musisz kasować informując pół świata, że coś się #!$%@?ło. Po co im
@Twinkle: ja swego czasu mialam dziewczyne na tapecie. pracowalam w rozjazdach i czasem nawet nie mialam jak napisać sms czy zadzwonic.... wiec jak w biegu lapalam za telefon i widzialam jej facjate to sie jakos milutko czlowiekowi na serduchu robilo.. bo robota #!$%@? i wiedzialo sie, ze ktostam czeka ;d
#truestory #coolstory #wakacje
Trochę tak wyglądał
@Twinkle: Kiedyś moja ex się do mnie przypruła czemu sobie nie ustawię naszej foci na tapetę. Niewiele myśląc odpowiedziałem: "wolę mieć coś ładnego na tapecie". Dopiero po chwili i jej minie skminiłem co właśnie #!$%@?łem xD A chodziło mi tylko o jakieś wzorki, krajobrazy itp. Strasznie nie lubię zdjęć rodzinnych
@Twinkle: