Wpis z mikrobloga

@wiski: Byle bateryjką (no, najlepsza 9 V), paseczkiem folii aluminiowej i kawałkiem papieru toaletowego (czy czegoś podobnego) możesz uzyskać płomień.
Ale żeby nie mieć zapalniczki? Zapasu zapałek? Ja nie palę, ale zapalniczki mam.
@SkrimMoar Zabawne że 3 godziny temu na bank miałem zapalniczkę, nie ruszałem się z pokoju a ta... znikła oO Problemy typowego palacza. Pewnie z rana przewrócę cały pokój, ale teraźniejszy ja się tym martwi ;)