Wpis z mikrobloga

@jaa121:

Najpierw podpisujesz odbiór i płacisz kasę (jeśli była za pobraniem). Dopiero potem możesz otworzyć pakę. Kuriera nie musi przy tym być, więc, na Boga, nie każ mu obserwować jak otwierasz paczkę, sprawdzasz baterię, czy jakieś fajne apki są itd. Jeśli telefon będzie rozwalony, dzwonisz na infolinię i prosisz o podjazd z raportem szkody. Jeśli zamiast telefonu będzie ziemniak to zgłaszasz sprawę na policję.
  • Odpowiedz
@jaa121: Tak, będzie musiał zostać.
@JanuszProgramista: I wtedy już gówno zrobisz. Jak paczka jest podejrzana należy sprawdzać przy nim, aby od razu wypisać protokół szkody. Jeżeli odjedzie i dopiero się zorientujesz to masz nikłe szanse na odzyskanie towaru. Nie będziesz wstanie udowodnić, że to nie ty zniszczyłeś towar, a kurier przedstawi list przewozowy i jest GG WP
  • Odpowiedz
@jaa121: Kurier nie ma obowiązku zostać i obserwować jak otwierasz paczkę, sprawdzasz zawartość, podłączasz do prądu, sprawdzasz rozmiar czy cokolwiek. Jeśli go o to poprosisz to może to zrobić, jeśli opakowanie jest uszkodzone to na 90% zostanie, żeby nie bujać się z protokołem szkody dwa razy. Podkreślam: może, nie ma takiego obowiązku. Koniec.
  • Odpowiedz
@Prince_Prospero: No właśnie nie do końca jest tak jak piszesz. Kupiłem antyramę na OLX, paczka została wysłana przez firmę kurierską dosyć popularną. Na pierwszy rzut oka paczka cała, otworzyłem i opakowanie od ramy też całe. Podpisałem i dopiero w domu zobaczyłem że plastik jest pęknięty w rogu. Na infolinii powiedzieli że kurier przyjedzie i zrobi się protokół szkody. Po 14 dniach dostałem odpowiedź, że nie miałem zastrzeżeń przy odbiorze ponieważ podpisałem
  • Odpowiedz
Kurier nie ma obowiązku zostać i obserwować jak otwierasz paczkę, sprawdzasz zawartość, podłączasz do prądu, sprawdzasz rozmiar czy cokolwiek. Jeśli go o to poprosisz to może to zrobić, jeśli opakowanie jest uszkodzone to na 90% zostanie, żeby nie bujać się z protokołem szkody dwa razy. Podkreślam: może, nie ma takiego obowiązku. Koniec.


@Prince_Prospero: To spowodowało deja vu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@KaszaGryczana: Nie mogę edytować.
Z tym zostawaniem to też bywa śmieszno-straszno. Szczególnie na wsiach zdarzyło się parę razy, że jakiś wieśniak zamykał kuriera w oborze/na podwórku i kazał czekać, aż sprawdzi paczkę/przygotuje paczkę do wysłania... Zwykle straszenie policją wystarcza.
  • Odpowiedz