[arrent]

Mirasy. Był ktoś z was w #dubaj? Latem jadę tam ze znajomą i poprawdzie chcielibyśmy się dowiedzieć jakie panują tam realia. Szacujemy nasz czas pobytu na 3 tygodnie jednak każde z nas wyraża chęć na dłuższy pobyt i pojechanie gdzieś dalej. Myślimy o tripie na wiele miesięcy przeplatanyn pracą. #podroze #pytanie #podrozujzwykopem

[M4ks]

Myślimy o typie na wiele miesięcy przeplatanyn pracą

@arrent: ale wymagania wizowe to znasz?

[mariopbc]

@arrent: ja bylem tam sam bez kobiety ale generalnie jest normalnie. To wyglada tak jak normalny europejski kraj. Czulem sie tam super bezpiecznie ( b. maly odsetek przestepstw jeden z najnizszych na swiecie. Nikt nie kradnie. Mozesz zostawic samochod z kluczykami w srodku i bedzie tam stal ). Drogo. Cieplo

[arrent]

@M4ks: Przygotowujemy się. Do emiratow nie potrzebujemy wizy.

[U.....r]

@arrent: turystycznej nie, ale pracy nie możesz podjąć

[M4ks]

Do emiratow nie potrzebujemy wizy.

@arrent: turystycznie nie, do pracy - i owszem, i z tego co kojarze to jak do USA jest - czyli musisz miec "sponsora"

[VR46]

@arrent: A to nie jest tak, że wizę turystyczną dostajesz na lotnisku zaraz po przylocie?

[asiliware]

@arrent: A to nie jest tak, że wizę turystyczną dostajesz na lotnisku zaraz po przylocie?

@VR46: Tak, dostajesz po przylocie, sprawdzone miesiac temu

[mattcabb]

@arrent: potrzebna jest wiza. turystyczną dostajesz na granicy/lotnisku. ważna chyba 30 dni. nie można na nie pracować.

[arrent]

@M4ks: "Sponsora" w sensie?
@VR46: Możliwe. Grunt, że za darmo :)
@mariopbc: Możesz coś więcej napisać o cenach? Nie planujemy jakieś mega szaleństw ale kto wie, spanie pod namiotem na pewno! Gdzieś na pustyni :D Myślisz, że 2000$ wystarczy na 3 tygodnie?

[M4ks]

"Sponsora" w sensie?

@arrent: w sensie ze o wize wystepuje pracodawca i do pracodawcy najczesciej jest przypisana. Nie, ze wyrabiasz sobie "pracownicza" i zatrudniasz sie i zwalniasz jak np. w Polsce.

[arrent]

@mattcabb: Od 6 maja 2015 roku, podpisano porozumienie o zniesieniu obowiązku wizowego między Unią Europejską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Nowe regulacje umożliwiają bezwizowy pobyt obywatela polskiego na terytorium ZEA do 90 dni w okresie 180 dni w celach: turystycznych, kulturalnych, naukowych, wizyt u rodziny i znajomych, czy też biznesowych.

[sln7h]

@arrent: Ogolnie prawo nie jest przestrzegane rygorystycznie... ale jak chcecie robic jakies przypalowe seksy na pustyni czy inne ekscesy to radze uwazac bo seks pozamalzenski jest tam karalny. Jesli chodzi o wize to nie bylem po tym maju 2015 ktorego wyzej zacytowales - wczesniej byla visa on arrival po przybyciu (bez zadnych formalnosci). Przed bodaj 2014 rokiem platna ~400zl, pozniej juz darmowa. Moze teraz nie ma wcale, zgodnie z tym co

[AlkoholToNieZabawka]

@arrent: byłem dwa dni - zobaczyłem wszystko, serio

[Mabchir]

@arrent : wiza turystyczna do ZEA na 3 miesiące. Po tym okresie musisz opuścić kraj na min. pół roku.
Okres wakacyjny jest bardzo ciężki dla turystów - temperatury 40-50 stopni. Spanie w namiocie możecie wybić sobie z głowy. Dobrze jakbyście przez cały pobyt mieli wypozyczone auto. Miasto jest rozległe, nie wszystkie atrakcje są zlokalizowane na lini metra. Przy takiej temperaturze nie ma szans na spacerek powyżej 20 min. Nie zapomnijcie o Ramadanie

[Mabchir]

@arrent
Na dłuższego tripa polecam wybrać się do Omanu. Zwłaszcza w czasie upalnej gorączki południowe strony Omanu (Salalah) są nieco chłodniejsze. Oman jest bardzo słabo skomunikowany więc auto (najlepiej 4x4) pożądane.

[nastopach]

@Mabchir: Tez odrazu pomyslalem o Omanie, to super opcja. Ale troche przesadasz z tym "slabo skomuniokowanym", moze ciezko sie dostac ale jak juz jestes na miejscu to spokojnie zwykly samochod wystarczy (oczywsice 4x4 daje duzo wiecej mozliwosci ale i cena kilka razy dorozsza).

[Mabchir]

@nastopach "słabo skomunikowanym" chodziło mi o busy, przewoźników, którzy kursowaliby między miastami, atrakcjami, punktami turystycznymi itp. W tamtym roku próbowałem sedanem wjechać na Jebel Shamp (w przewodniku była mowa o ładnej drodze aż po sam szczyt) . Niestety zabrakło asfaltu i trzeba było przesiąść się do znajomych w 4x4.

[nastopach]

@Mabchir: faktycznie publiczny transport tam kuleje. My z 5 miesieczny synkiem lapalismy stopa 4x4 gdy chielismy wjechac na Jabel Akhbar, bo nasz samochod nie zostal puszczony dalej na posterunku :)