Wpis z mikrobloga

Kolejny wielki sukces organizatorów #esk2016!
O koncercie Davida Gilmoura we #wroclaw wiadomo było od ponad pół roku. Na początku ktoś mądry zaproponował, że Gilmour zagra na rynku. Serio. Później długo cisza, nagle wyskoczyli z pomysłem, że w sumie niedawno wybudowali Narodowe Forum Muzyki, przed którym znajduje się plac. No to wio, koncert odbędzie się na tym placu. Bo promocja. Czy wuj wie co. W centrum miasta. Bilety (gdzie wcześniej nie było informacji, czy w ogóle impreza będzie biletowana - wiadomo, stać nas) wyprzedane. Pierwsza pula. Ostały się tylko pojedyncze sztuki w jakichś zapomnianych empikach. Czy będzie kolejna pula? Nikt nie wie. Może tak, może nie.

Kolejny koncert realizowany na zasadzie:
Zaprośmy najdroższego artystę, na jakiego nas stać, nie udostępniajmy prawie żadnych informacji organizacyjnych, wrzućmy go w jakieś absurdalne i totalnie nieprzystosowane do tego miejsce. Iście po wrocławsku. Mamy w tym doświadczenie. Tylko się drodzy organizatorzy nie zdziwcie, jeśli ludzi będzie tyle, że wam się z tego placu wysypią i zapie**** całe centrum.

To tak w kontraście do poprzedniej wtopy z Queen, gdzie jakimś sprzątaczkom zamiatającym stadion dawali po kilkanaście-kilkadziesiąt biletów na koncert, bo nikt nie przewidział że nie zapełnią 62 000 stadionu. Efekt był taki, że 1/3 była tam za darmo, a stadion był pusty. Lesson learned, nie ma co.

A później będzie w mediach, ile to pieniędzy przeznacza się na kulturę. Szkoda tylko, że obracają nimi ludzie którzy nie potrafiliby zorganizować klubowego gigu na 3 kapele.

#gorzkiezale #muzyka
  • 9
@aikonek: Oni chcą na ten plac wepchnąć 20k ludzi. Stadion ma pojemność ~62k. Z biletami na Queen nie było problemu w ogóle. Teraz na gilmoura rzucili kolejną pulę na kategorię B, ale tylko na tę. Będzie ostro.
@Roszp: No organizacyjnie od strony biletów i informacji to wyszło źle. Brak jakichkolwiek informacji, dopiero dzisiaj dali, jak już bilety poszły w ruch. Też nie mam wątpliwości, że Gilmour zapełniłby stadion. A na plac dali 25000 wejściówek.
@Glober: Ja jestem po prostu #!$%@?. Czekałem na informacje, dopytywałem się ludzi którzy mogą wiedzieć i nikt nic. A nagle zostałem postawiony przed faktem dokonanym - wracam z pracy, bilety wyprzedane. I #!$%@?, nawet nie mogłem pieniędzy przygotować, cen poznać.
@Roszp: To nawet wczoraj na mirko rozmawialiśmy o tym, że mogliby w końcu dać jakąś informację o biletach, kiedy co i jak. A tu nagle dzisiaj odpalam FB i o, bilety w sprzedaży.