[chomiszek]

Siema Mirasy i Mirabelki, mam taki dylemat a mianowicie chcę wyruszyć na wiosnę w podróż po Europie i zastanawiam się czy wziąć plecak i najpotrzebniejsze rzeczy czy może kupić poloneza truck i przerobić na coś mieszkalnego, jakbyście mieli jakieś rady co wybrać i ogólnie co do przeżycia jak najtańszym kosztem byłbym wdzięczny ;) #podroze

[Twardy__twardziel]

z ojczystej ziemi.

@chomiszek: Do trucka nasypiesz dużo cebuli, więc truck to dobry pomysł

[Poprawie]

@chomiszek: Sprzedaj wszystko, weź tylko hajs, żadnych bagaży, wszystko kupuj w razie potrzeby po drodze.

[arrent]

@chomiszek: Ceny paliwa Cie pożrą. Każdy radzi coś innego. Trip samochodem najlepiej dzielić na kilku towarzyszy chyba, że masz kasy w brud to co innego. Druga sprawa, coś zabrać musisz. Nie mówię tutaj o zbędnej elektronice chociaż aparat w telefonie każdy ma a przedmioty które przydadzą się na pewno i podziękujesz sobie za to jak znalazły się w plecaku. Żarcia nie bierz, co najwyżej coś na przekąskę na pierwsze dni. Ciuchów

[chomiszek]

@Poprawie: właśnie ta opcja mnie strasznie kusi bo jak najmniej uzależnień wtedy ale z drugiej strony zastanawiam się czy przeżyję tak :v a znowu jakbym wybrał poloneza to to co pisał @Twardy__twardzieltwardziel mogę zbierać żarcie i komfort wiekszy ale kosztem wolności trochę bo to wydatki :v

[Poprawie]

@chomiszek: Jak Ci się zacznie kończyć hajs, to się załapiesz na parę dni na zmywak. Przygoda.

[Mindblower]

@chomiszek: typek objechał stany na Hondzie Ruckus, potrzebujesz całego "truck'a"?

[chomiszek]

@arrent: a podróżowales tak? Miałbys jakieś rady na surbival i tanią szame? :)

[arrent]

@chomiszek: Nie ale planuję własnie taką podróż busem w kilka osób na przełomie lipca i sierpnia. Głupotą byłoby nie zabrać naprawdę nic a mając przy sobie tylko portfel.

[chomiszek]

@arrent: z tym się zgodzę, ale pytanie czy się przulygotować z plecakiem i czy jednak coś bardziej kminić :D

[arrent]

@chomiszek: Jeśli bez samochodu to plecak, najlepiej z karimatą i śpiworem. Nie wiesz w sumie gdzie i jak będziesz spał. Namiot do tego. Jedno osobowe są lekkie. Plecak 70l wypchany po brzegi będzie dość ciężki jednak warto :)

[wytrzzeszcz]

@chomiszek:
@arrent: najlepiej gdy przedmiot bedzie pelnil wiele funkcji np palatka a nie namiot. Wygodne buty to i skarpety welniane jedna para. a jaka trasa?

[chomiszek]

@Wytrzeszcz: Amsterdam, później powrót na Woodstock, Christiania i na południe na zimę uciekać :D a później gdzie oczy poniosą ;)

[toksoplazmoza]

@chomiszek: jeździłam stopem i jeździłam malym autem, ktory robil za hotel.
W przypadku stopa ma sie lepszy kontakt z lokalsami, bo zawsze jest sie "zmuszonym" zeby zagadać, czasem mozna poznac na prawde fajnych ludzi, a czasem wynudzić (mimo wszystko nie kazdy kierowca szuka towarzystwa, czasem podwozi a w ogole nie chce mu sie prowadzic rozmowy lub bariera jezykowa jest zbyt duza). Czasem trzeba sie nachodzić z tobolkiem na plecach. Z tego

[toksoplazmoza]

@arrent: ponoc kobiety duzo pakują. Ja mam plecak 60 litrów. Nigdy go nie wypchalam po brzegi, za bardzo szanuje swoje kręgosłup. Ja pakowalam gdzies tak 80% z tych 60 litrów. Reszte czasem dopychalam jedzeniem.

[chomiszek]

@toksoplazmoza: a wiesz może ile około wydam na rok podróżowania z moją trasą? :)

[toksoplazmoza]

@chomiszek: nie mam pojecia :) moje wycieczki byly max 3 tyg i ograniczały sie do jakiegos regionu.
4 lata temi bylam 3 tyg na Bałkanach stopem i wydalam jakies 800 zl, rok pozniej bylam autem i wydalam ok 1700, a zrobilam mniej km (skupiliśmy sie na Chorwacji). W pierwszym przypadku kupowalam jedzenie na mieście (ale raczej w tanszych regionach), w drugim sami gotowalismy, ale zahaczylismy o wiecej platnych atrakcji (parki narodowe,

[arrent]

@toksoplazmoza: Nie twierdzę, że dużo pakuje jednak do czegoś służy pas biodrowy :)

[arrent]

@chomiszek: Wszystko zależy od Twojego wydawania. Nie ma lekarstwa :P

[toksoplazmoza]

@arrent: korzystam :)
Miałam operacje kregoslupa w wieku 10lat, wiec to ze moge chodzić traktuje jak dar i szanuje kręgosłup :)