Przepraszam za brak wczorajszego wpisu. Poniedziałek jak to poniedziałek; w zasadzie niczym się nie wyróżnił. Wstałem, zjadłem, pochodziłem po mieście i wróciłem do domu. Film na wieczór i po raz kolejny zasnąłem około 4 nad ranem.
Natomiast dzisiaj miałem wizytę u lekarza. Zlecone badanie krwi i wątroby. W dalszym ciągu będę się starał o badanie tarczycy i żołądka. Co do picia zostałem skierowany do Turning Point i AA. Poprosiłem również o ponowne spotkania z psychiatra; myślałem, ze dam sobie rade, ale ostatnio bardzo się pogorszywszy. Dzisiaj jestem rozdrażniony i obolały. Pocę się, chociaż jest mi zimno. Apetyt jest, ale i tak nie jem. Nie mam siły i motywacji, żeby wstać i zrobić sobie chociaż jedna pieprzona kanapkę. Mam za to wielka chęć pójścia do sklepu i kupienia czteropaka. Na razie wygrywa trzeźwość, mam nadzieje, ze nie pieprzne tego wszystkiego i nie pójdę po alkohol. Czeka mnie ciężki dzień.
PS. Co do Turning Point - Mam placówkę pod domem, dosłownie parę ulic dalej. Zostałem odesłany z wizytówką do centrali. ''Pani nie widzi w jakim ja stanie jestem, potrzebuje pomocy tu i teraz, a ty mi z wizytówką wyjeżdżasz? Do #!$%@? nędzy, cały się telepie!!'' - nie wytrzymałem, wydarłem się w holu.
''Takie mamy prawo, przykro mi'' ''W dupę se #!$%@? to wsadź!'' Wyszedłem, nie wiedząc czy będę płakał czy się wrócę i rozpieprzę tej kobiecie łeb. Bardzo często tracę nad sobą kontrole.
Na AA muszę czekać na list od lekarza, psychiatra to samo.
@Renton: wydarles sie na nia bo jestes biedny alkoholik co chce wyzdrowiec i maja Cie traktowac jak pepek swiata? Pokory troche kolego. A na aa musisz czekac bo co?
@NamietnyDzwigowy: Ojej, tak. Bo jestem jedynym alkoholikiem na świecie i myślałem, ze będą przy mnie skakać. Doczytaj, napisałem jasno, ze muszę czekać na list od lekarza.
Czy jeżeli mam 35 lat to w razie w jest szansa na to że powołają mnie do wojska? Jak jestem mgr inż to idę na szeregowego lumpa czy coś więcej na start? Pytam bo nie wiem kiedy #!$%@? do Chorwacji.
Poniedziałek jak to poniedziałek; w zasadzie niczym się nie wyróżnił. Wstałem, zjadłem, pochodziłem po mieście i wróciłem do domu. Film na wieczór i po raz kolejny zasnąłem około 4 nad ranem.
Natomiast dzisiaj miałem wizytę u lekarza. Zlecone badanie krwi i wątroby. W dalszym ciągu będę się starał o badanie tarczycy i żołądka.
Co do picia zostałem skierowany do Turning Point i AA. Poprosiłem również o ponowne spotkania z psychiatra; myślałem, ze dam sobie rade, ale ostatnio bardzo się pogorszywszy.
Dzisiaj jestem rozdrażniony i obolały. Pocę się, chociaż jest mi zimno. Apetyt jest, ale i tak nie jem. Nie mam siły i motywacji, żeby wstać i zrobić sobie chociaż jedna pieprzona kanapkę. Mam za to wielka chęć pójścia do sklepu i kupienia czteropaka. Na razie wygrywa trzeźwość, mam nadzieje, ze nie pieprzne tego wszystkiego i nie pójdę po alkohol. Czeka mnie ciężki dzień.
PS. Co do Turning Point - Mam placówkę pod domem, dosłownie parę ulic dalej. Zostałem odesłany z wizytówką do centrali.
''Pani nie widzi w jakim ja stanie jestem, potrzebuje pomocy tu i teraz, a ty mi z wizytówką wyjeżdżasz? Do #!$%@? nędzy, cały się telepie!!'' - nie wytrzymałem, wydarłem się w holu.
''Takie mamy prawo, przykro mi''
''W dupę se #!$%@? to wsadź!'' Wyszedłem, nie wiedząc czy będę płakał czy się wrócę i rozpieprzę tej kobiecie łeb. Bardzo często tracę nad sobą kontrole.
Na AA muszę czekać na list od lekarza, psychiatra to samo.
#chcewyzdrowiec
źródło: comment_d7tNRhjj0cjpXgDRbiJAeDXnSc9of6J9.jpg
PobierzDoczytaj, napisałem jasno, ze muszę czekać na list od lekarza.