Wpis z mikrobloga

#uber #jaknouber

Ja już sobie odpuszczam temat. Po akcji z zeszłego tygodnia, która przelała czarę goryczy.

Mianowicie mam wezwanie, podjeżdżam, wsiada jakiś chłopaczek, ale widać, że jakiś dziwny. Proszę go o zapięcie pasów, na co on "heheeh jedź, ja i tak zapłacę za siebie mandat, hehe". Mówię mu, że chodzi też o punkty karne i przede wszystkim bezpieczeństwo, na co on "hehe, po co dyskutujesz, hehe, przecież wiesz, że na koniec będę Cię oceniać, a jak niska średnia, to skończy się jeżdzenie, hehehe" - no to już mi gul skoczył mówię, że albo zapina, albo nie jedziemy. Zapiął. Zaczynamy jazdę, na co on zaczyna zaglądać w schowek przed pasażerem. Nic tam specjalnego nie mam, mapy papierowe, przetwornice i jakieś pierdoły, typu chusteczki itd, ale sam fakt mnie rozwalił, mówię mu, że proszę, aby tam nie zaglądał, na co on znowu "hehehe kolego wyluzuj, hehe, pamiętasz o ocenie?" - trzasnąłem schowkiem, w głowie tylko myśl, że dojeżdżam, #!$%@?ć ma i tyle. Mija chwila, zaczyna majstrować przy radiu, zmieniać stacje itd - proszę, żeby przestał, na co znowu ten tekst "co kierowca taki spięty, heh, oj wiadać, że komuś nie zależy na pasażerach, hehe". Jak to usłyszałem, zatrzymałem się w pierwszej lepszej zatoczce i kazałem #!$%@?ć. Po prostu - zatrzymanie, hasło #!$%@?, z miną tak jednoznaczną, że nie miał wyjścia. Wysiadł, kurs zakończyłem, pojechałem kawałek, jedyneczkę wystawiłem, napisałem do Ubera, że takie zajście miałem i elo. Tym bardziej, że zdarzyło się kilka razy pasażerowie coś zostawili w samochodzie, zawoziłem dzień później pod drzwi, zawsze jakoś tam starałem się, żeby mimo wszystko było spoko, ale scebulaczenie pasażerów, które jest od niedawna, masakruje totalnie chęci jazdy.

No to tyle, pozdrawiam i elo.

  • 39
@TheMan: No dla mnie Uber był czysto dla "przyjemności" i ciekawego spędzania czasu.. Żyję i utrzymuję się zupełnie z innych rzeczy. Ale dzięki ;)
@Kacc: @jakno: @Robocovo: @TheMan: @Akuku69:

Miałeś pecha, albo tam gdzie jeździsz to taka hołota. Według mnie klienci w uberze to ten lepszy sort :). Naprawdę u mnie bardzo rzadko zdarzają się tacy pasażerowie, a takiego jak ten co opisałeś to nie miałem nigdy mimo, że mam bardzo dużo przejazdów :). Najczęściej klienci są kulturalni i przesadnie mili tj. życzą miłego dnia/wieczoru/pracy, wysiadają w takim miejscu, aby to
@jakno: Szkoda strasznie, że taka patolka i Ciebie dopadła. Znam bardzo dobrze jednego taksówkarza i rzeczy i historie , które widziałem, chciałbym po prostu kiedyś usunąć ze swojej pamięci.
Jaka branża i jaka puszka?
@Adams_GA: Możesz jakiś link podrzucić?

@FredzIo: Zgadza się, ogólnie nie było źle, ale jednak sporo ludzi oczekuje co najmniej jakiś S klas czy innych BMW 7, za stosunkowo niewielkie pieniądze. Masakra.

@Nixon52: Uber typowo "dla zabawy", nie było to moje główne źródło dochodu, nie pracuję również jako normalny taryfiarz.

@gali20: Mam wrażenie, że w Trójmieście Uber znacznie, znaczeni przystopował. Ludzie powymieniali się darmowymi przejazdami, przycebulili na różne karty,