Wpis z mikrobloga

Witold Jurasz:
Agencja Standard&Poor obniżyła Polsce rating. Mamy obecnie BBB plus. Od lutego 2015 mieliśmy A minus.

1. Stało się to kilka godzin po złożeniu do laski marszałkowskiej projektu ustawy o kredytach we frankach szwajcarskich. O tym, że ta ustawa jednak powstaje wiadomo było od kilku już dni i chodziły plotki, że spotka się to z reakcją. Koincydencja czasowa wydaje się być nieprzypadkowa.

2. 30 grudnia (vide https://www.facebook.com/witold.jurasz.16/posts/464352233751825) informowałem, że " rząd porozumiał się z bankami. Banki nie oponują przeciw podatkowi, rząd zapomina o kredytach w CHF". Mogę dzisiaj dodać, że była to trzyźródłowa, pewna informacja. To by skądinąd tłumaczyło aż taką reakcję.

3. Pośrednio o tym, iż nie ma podstaw ekonomicznych do obniżenia ratingu informuje sama S&P, która w swoim komunikacie nie podaje jakichkolwiek danych ekonomicznych, które uzasadniałyby taką decyzję. Stwierdza natomiast, że przyczyną takiej decyzji są "inicjatywy legislacyjne" rządu (Since winning the election in October 2015, Poland's new government has initiated various legislative measures that we consider weaken the independence and effectiveness of key institutions, as reflected in our institutional assessment).

4. Nawet jeśli nie ma podstaw ekonomicznych do obniżenia ratingu, to samo jego obniżenie niewątpliwie będzie miało negatywne (choć oczywiście bardzo ograniczone) skutki.

5. Powyższe nie zmienia jednak faktu, iż ci, którzy opierając się na decyzji S&P zaczynają pisać o tym, że rząd psuje gospodarkę wypisują rzeczy zwyczajnie głupie.

6. Ja osobiście mam do ratingów stosunek mocno nieufny - polecam lekturę na ten temat autorstwa prestiżowego amerykańskiego think-tanku (Council on Foreign Relations), który przypomina o tym, jak agencje ratingowe poprzez obniżanie ratingów wywoływały kryzysy, lub też dawały pozytywne oceny, gdy należało bić na alarm.

7. Jak krytycznie bym nie oceniał decyzji S&P to sądzę, że jeśli miałoby się okazać, że znów nie zadziały mechanizmy komunikacji (vide pkt 2) to jest to powód do niepokoju. Obniżam zatem mój osobisty rating oceny komunikacji władz RP do CCC, czyli do kategorii mieszczącej się w grupie nazywanej potocznie "junk" (czyli śmieciowej).
#polityka #pis #witoldjurasz #4konserwy
  • 7
@Tajch: kalendarz został opublikowany dopiero 3 tyg. temu (22.grudnia), a o ustawie mówiło się już pół roku temu jak nie wcześniej. Zresztą związek przyczynowo skutkowy i powód obniżki ratingu (patrz. pkt3) masz w samym uzasadnieniu S&P, które jest kpiną...