Wpis z mikrobloga

@Paladin_Woodrugh: ja praktycznie w fast foodach nie jadam, tylko z konieczności, jak już wszystko pozamykane albo jak wszędzie daleko. Jasne że techniczne jedzenie jest gowniane, ale nie przeszkadza mu to w byciu względnie smacznym. A Burger kinga nie miałem okazji sprawdzić ^^
@Tiaxos: nie ma nic w ofercie McDonalda, co by było w stanie chociażby konkurować na równych zasadach z Bing Kingiem XXL albo z Whopperem. Ale skoro smakuje Ci kanapka drwala, to w Twoim stylu może być Steakhouse. I nie nazywaj niczego kanapką. Tam są burgery, a nie kanapki ;v
@emaema: ja w ogóle nie wiem jak można mieć chęć na zjedzenie buły w macu, hot doga na stacji czy we freshie czy jakąś kanapkę w subwayu jeśli można sobie zrobić w domu zajebiste TOSTY. Opiekacz za kilkasieziąt złotych, kładziesz masło, ser, pieczary i wędlinę i masz taką przekąskę, że wszelkie fast foody sie chowają. I wychodzi też taniej.