Wpis z mikrobloga

@niech_ktos: Mogę palić liście paproci i wkładać sobie jej korzenie we wszystkie naturalne otwory mojego ciała a ty przyjdziesz i mi powiesz ze to co robie jest głupie. Bo Ty tak myślisz. A moze mi sie to podoba?

Na mirko juz sie dowiedziałem ze głupi jest ktos kto studiuje, pracuje w korpo, nosi wąskie spodnie, ma iphona, wynajmuje mieszkanie, ma włosy obcięte tak a nie inaczej, tatuaż, dziewczynę (brak tez) albo
@alejandra15: uwielbiam tak uargumentowane wypowiedzi. Zobacz jak wielki jest wpływ z akcyzy, więc pośrednio z niego korzystasz. Jeśli iść twoim tokiem rozumowania to grubasy powinny płacić ogromne składki, jak pijesz napoje gazowane to właściwie też Ci się powinny zwiększyć, jak jeździsz motocyklem tak samo, itd. Akurat palacze dużo dają za trucie siebie.
@alejandra15: ale kto sobie nie marnuje zdrowia? pijesz kawę, jesz fast food, uprawiasz sporty ekstremalne, dużo siedzisz przed kompem. Wszystko jest świadomym marnowaniem zdrowia. Kto ma to mierzyć i w jaki sposób. Na szczęście Twoje pomysły raczej nie zostaną wprowadzone w życie i to jest jakieś pocieszenie.
@ChocolateThunder: ale da się sprawdzić co jest bardziej szkodliwe i wartościować. np. palenie jest bardziej szkodliwe niż siedzenie dużo przed kompem. wg mnie to byłoby sprawiedliwe.a z tymi sportami ekstremalnymi już przecież tak jest, takie ubezpieczenie we wspinaczce na mount everest jest wyższe niż jak masz leżeć na plaży jadąc na wakacje ;-)
@niech_ktos: sa głupi :)
A) chcieli kiedys zaszpanować i wpadli
B) chcieli wyjsć z przegrywu i moc pytać o zapalniczkę
I wiele innych, ktore opierają sie na psychologicznych korzysciach.
Nikt mi nie powie ze papierosy 'smakuja' i ze po pierwszym wypalonym wpada sie w zachwyt, który decyduje o nałogu. Dla wyżej wymienionych korzyści, których nie potrafią zdobyć droga swojej osobowości palacze tracą czas, zdrowie, hajs i wygląd. No 10/10 po prostu.
jestem w gorących! hurra :) wyjaśniam, że temat rzuciłem ot tak jako mały bait. niech każdy robi co chce ze swoim życiem, nic mi do tego. ale dziwię się osobom, które świadomie wchodzą w nałóg. kontakty towarzyskie - bo to jest głównym argumentem - można rozwijać w inny sposób, nie szkodząc TAK BARDZO swojemu zdrowiu i potem na starość męczyć się w schorowanym ciele. poza tym wkurzyłem się w ciągu ostatnich kilku
@niech_ktos: Fajki są dla młodzieży synonimem dorosłości przez to, że są dozwolone tylko dla dorosłych, czyli przez zakaz palenia przed 18 rokiem życia.. Zawsze to mozna sie poczuc kims wiecej niz tylko gowniazem, mozna sie poczuc doroslym, odwazniejszym, gosciem do przodu i zaimponowac znajomym.
Gdyby nie byly takim tematem tabu zeszly by do rangi gowna bo to zwykle gowno. Ani to smaczne, ani przyjemne, ani zdrowe.