Aktywne Wpisy
niochland +1320
Oto pani Grażyna Boniecka. Szefowa fundacji Freedom-24, która odpowiada za ten POWAŻNY pozew wykop.peel na 1,5 miliona ziko, M. razem z panią Boniecką oczekują:
ujawnienia "wszystkich numerów IP osób i danych osób logujących się na portalu, które ujawniały i udostępniały zdjęcia, które nie zostały opublikowane".
Pani Boniecka reprezentuje żonę Sebastiana M. który jest oskarżony o to, że spowodował spalenie żywcem trzyosobowej rodziny, a potem wyjechał (na wakacje) do Dubaju.
https://wykop.pl/wpis/77194285/majtczaki-pozywaja-wykop-pl-na-1-5-miliona-zlotych
ujawnienia "wszystkich numerów IP osób i danych osób logujących się na portalu, które ujawniały i udostępniały zdjęcia, które nie zostały opublikowane".
Pani Boniecka reprezentuje żonę Sebastiana M. który jest oskarżony o to, że spowodował spalenie żywcem trzyosobowej rodziny, a potem wyjechał (na wakacje) do Dubaju.
https://wykop.pl/wpis/77194285/majtczaki-pozywaja-wykop-pl-na-1-5-miliona-zlotych
valhander +118
gram pierwszy raz >:]
#masseffect
#masseffect
obraziła sie na ponad pół roku.
teraz to ex różowy pasek.
takbyło.
Różowe tak mają. Nawet jeśli to nie Twoje różowe są. Współlokatorka jak znajdzie na coś miejsce to się zawieszam i staram się wydedukować jaki proces myślowy nią kierował że to tam położyła...
Zresztą to jest ich domena, że lubią kiedy wszystko leży na swoim konkretnym miejscu, a fact jest praktyczny i nie schowa młotka skoro jutro go będzie
Komentarz usunięty przez moderatora
@Janusz_Radek: śmiechłem
Najlepsza jest sytuacja jak oboje zrobimy burdel w pokoju. Jak nagle dwa różowe kabelki się złączą.
Wtedy wrzask na cały dom "Znowu wywalasz wszystkie swoje rzeczy po pokoju, ile można wywalać te same graty!!"
Wtedy ja z miną zwyciezcy sprzątam tylko swoje wedle jej prośby. Potem staję przed nią i przyglądam się z zadowoleniem jak rzednie jej mina kiedy uświadamia sobie, że ponad
Nie, serio. Właśnie opisałeś swój dosyć odosobniony przypadek i to w sposób, który sugeruje, że boisz się tego samego powiedzieć przy kobiecie (lub że wybrałeś sobie okaz nie rozumiejący przekazów mówionych). Nawet mi Ciebie nie żal :*