[Ziemia]

Żebractwo

Wy wszyscy wspaniali, potężni ludzie władzy
Wy królowie, politycy oraz bankierzy
Wy którzy na co dzień głosicie swoje lęki
Kto was ochroni przed złym snem, gdy śpicie nadzy?
Czy we władzę nad swym zdrowiem ktoś z was wierzy?
Czy nie wiecie, że każdy z nas jest maleńki?

Wy wszyscy doktorzy, naukowcy, uczeni
Czy możecie zbudzić słońce zanim świt przyjdzie?
Czy ziemia słucha rad o jej lepszej orbicie?
Wpływu na cokolwiek jesteście pozbawieni
Wszak słońce niezależnie od was zawsze zajdzie
Wszak tak jak każdy, w grobie wszyscy skończycie

Wy wszyscy megalomańscy, próżni bogacze
Wy z zawodu synowie, piękni, spełnieni
Czy sami zaprojektowaliście swe ciała?
Czy wybraliście pałac, a nie życie tułacze?
Czy wybraliście gdzie będziecie urodzeni?
Albo to czy wasza matka będzie was chciała?

Powiedzcie mi, do czego możemy prawo mieć?
Nie możemy nawet nadać sobie imienia
Wymieńcie mi rzeczy, które nie są darami
Czemu musimy na boski rachunek istnieć?
Czemu nikt z nas nie ma nic do powiedzenia?
Prawdą jest, że jesteśmy tylko żebrakami

#depresja #poezjaziemi #poezja #luter