Wpis z mikrobloga

@loopzilla: to może inaczej - nie zaparkuje tam auta zostawiając <1,5m wolnej przestrzeni. Dlaczego skoro zimą chodnik jest "jego"?

To jest chore. Chcąc żyć w zgodzie z tym prawem nie można wyjechać zimą na dłużej bo zaraz przyjdzie SM i mandaty dowali jak śnieg spadnie pod naszą nieobecność.
  • Odpowiedz
@Zawsze_Pomagam: i dlatego się cieszę że na naszej ulicy nie pozwoliliśmy lata temu zbudować chodników na naszej ulicy - jakoś tak wyszło że pierwszy dom wybudował ogrodzenie przy samej ulicy, drugi też i pooooszło.
Kilka (10?) lat temu powysyłali pisma że zajęliśmy mienie miasta, trzeba było odkupić te 2 metry - to się odkupiło. I pomyśleć, że gdyby nie ten pierwszy sąsiad, to nie dość że każdy by miał o
  • Odpowiedz
@brzydki_login: tak, po mojej osiedlowej ulicy o szerokości na jeden samochód i jednego pieszego, zakończonej na ślepo chodnikiem, którą jeździ jeden samochód na godzinę. Nic tu nikomu nie grozi, natomiast na identycznym osiedlu obok gdzie niestety wybudowali chodniki gestapo łazi i wali mandaty jak tylko śnieg zaczyna padać.
  • Odpowiedz