Wpis z mikrobloga

@hortu: Gintama jest po prostu specyficzna, albo Ci się podoba albo po prostu jej nie znosisz, proste. Pierwsze 20 albo i więcej odcinków to wprowadzenie "głównej" obsady, pokazanie ich relacji i gagów między nimi.
  • Odpowiedz
@serekenha: pojedyńcze gagi nawet mi się podobają, ale bez przesady, żeby z czerpać z tego aż tak dużą zabawę.
@Adrian00: Jest to bardzo możliwe. Od czasu do czasu obejrzę sobie parę odcinków i koło 20 zobaczę czy warto kontynuować.
@Maister37: ok 90 - więc sądzę, że wystarczająco by zrozumieć nawiązania do innych.
  • Odpowiedz
@hortu: Gintama w każdym momencie jest genialna. Jak Ci się nie podoba to proponuję wrócić do SAO, Anotherów, Charlotte a za Gintamę wziąć się jak poprawi Ci się shit taste ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
: z taką prędkością jaką oglądam to może za rok dojdę do tych 50 ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@hortu: Nie ma w tym niczego złego. Nie poczujesz niedosytu, które się zdarza często po tym jak kończą się zbyt szybko odcinki.
  • Odpowiedz
@Adrian00: Właśnie takie niedosyt mi brakuje. Pewnie potrzebuję trochę czasu zanim znajdę coś co mnie ciekawi, co było podobnie w innych tasiemcach.
  • Odpowiedz
@hortu: też czasami przeskakiwałam "parodie" i oglądałam wyłącznie odcinki, w których się coś działo. Ewentualnie, gdy klimat mi się podobał oglądałam dalej. Nie zawsze łapię ten humor w Gintamie, ale ma to też swój urok.
Spis ciekawych odcinków:
Benizakura Arc (Ep. 58-61)
Android Arc (Ep. 69-71)
Kyuubei Arc (Ep. 76-81)
Itou Arc
  • Odpowiedz