Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że feministki bronią imigrantów gwałcących europejki? No jak? Czy czasem feminizm i islam to nie powinni być naturalni wrogowie?

A już jak trzeba mieć nasrane w bani, żeby w kontekście sylwestrowych wydarzeń w Niemczech napisać:
"Nienawiść wobec kobiet w odmiennych kulturach różni się tylko detalami"?

No #!$%@?, serio? Pomiędzy incydentalnymi gwałtami, których dopuszczają się biali, a organizowaniem się w kilkudziesięcioosobowe gangi napadające kobiety w sercu europejskiej metropolii są tylko kosmetyczne różnice?

Więcej raka tutaj.

#feminizm #bekazlewactwa #niemcy
  • 2
  • Odpowiedz