Wpis z mikrobloga

Siedzimy z różowym i czekamy do rana. O 8.30 mamy prenatalne a o 3.00 pobudka, różowy poszedł do wc i krew. Dwunasty tydzień #!$%@? by to strzelił ( ͡° ʖ̯ ͡°) Oby wszystko było dobrze. Niech nocna trzyma kciuki za moją fasolkę!
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gugas: No chyba nie. Pierworódka wyczuwa od 18-20 tc, wieloródka może ze 2 tygodnie wcześniej.


@mexi: nie pisał że wyczuwa jak się rusza, tylko pewnie ruszał się że hej na USG.
  • Odpowiedz
  • 1
@zdupydomordyzaur: Mirku moja podczas 2 ciąż tak miała. 2 razy donosiła. Także spokojna Twoja rozczochrana :-) Tylko nie zapomnij nożyczek naostrzyć bo pępowina mocna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zdupydomordyzaur: jeżeli macie jakieś przeboje to po standardowym usg przesiewowym, zwanym też genetycznym czy też prenatalnym (12-13 tc), robi się jeszcze tak zwany test PAPPA. My tego nie mieliśmy, bo u nas jest odpukać książkowo. Będzie dopsz, tylko pilnuj, żeby Przyszła Mama jak najwięcej leżała. W drugim trymestrze już będzie fajno :)
  • Odpowiedz
  • 1
@zdupydomordyzaur: test pappa na podstawie badania krwii, wieku ciężarnej oraz jej ewentualnych chorób, i na podstawie tego wyliczaja "prawdopodobieństwo (ryzyko) że dziecko może urodzić się chore ( my mieliśmy 1:375 oraz robią pomiary faldu skóry na karku dziecka (są różne normy. W pl jest chyba do 2.6mm my mieliśmy w DE) oraz obecność kości nosowej (jej brak może świadczyć o zwiększonym ryzyku Z. D.). Jakby te wyniki wyszły nam niezbyt
  • Odpowiedz
  • 0
@saperq: W Polsce też jest dodatkowo płatne, chyba, że sa wskazania i w rodzinie były jakieś przypadki chorób genetycznych. Faktycznie podczas badania pokazywała nam kość nosowa (co mnie osobiście zdziwiło) i mierzyła na usg kilka razy grubość fałdu skórnego na karku dziecka. Później pobrali jeszcze krew do badania.
  • Odpowiedz