Wpis z mikrobloga

Też by mnie to interesowało, mają modele Ferrari po 45-50$, kiedy oryginalne kosztują ponad 1000 zł. Znaczki wszystkie oczywiście są, bo widać, że zamazują zdjęcia.
@CichyGlosZTyluGlowy: kurcze, myslałem, ze to jakis szajs ala cobi, a to normalne kopie istniejących zestawów lego
aczkolwiek patrząc po fotkach, ten plastik wygląda jakoś tak gorzej niż prawdziwe lego ;)
@CichyGlosZTyluGlowy: @kukaszr: @epi: @ChineseMobilePhones: @epll: Mogę napisać o swoich doświadczeniach z chińskimi klockami typu Hero Factory. Nie były to tej firmy i po samej instrukcji widać, że mniej się przyłożyli. W każdym razie zdarzały się niedolewki i nadlewki. Pasowania raz za ciasne innym razem raz włożona oś była nie do wyjęcia. Dużo się połamało w warunkach kiedy Lego by się nie złamało. Piszę o całkowitych no-name-ach, więc