Wpis z mikrobloga

  • 0
Też by mnie to interesowało, mają modele Ferrari po 45-50$, kiedy oryginalne kosztują ponad 1000 zł. Znaczki wszystkie oczywiście są, bo widać, że zamazują zdjęcia.
  • Odpowiedz
@CichyGlosZTyluGlowy: kurcze, myslałem, ze to jakis szajs ala cobi, a to normalne kopie istniejących zestawów lego
aczkolwiek patrząc po fotkach, ten plastik wygląda jakoś tak gorzej niż prawdziwe lego ;)
  • Odpowiedz
@epi: no właśnie tego się boję- koleś pisze w komentarzach, że są znacznie "lżejsze" i bardziej łamliwe, a jeśli chodzi mu o to, o czym myślę po moich doświadczeniach z podróbkami w dzieciństwie to będzie słabo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@CichyGlosZTyluGlowy: @kukaszr: @epi: @ChineseMobilePhones: @epll: Mogę napisać o swoich doświadczeniach z chińskimi klockami typu Hero Factory. Nie były to tej firmy i po samej instrukcji widać, że mniej się przyłożyli. W każdym razie zdarzały się niedolewki i nadlewki. Pasowania raz za ciasne innym razem raz włożona oś była nie do wyjęcia. Dużo się połamało w warunkach kiedy Lego by się nie złamało.
  • Odpowiedz