Aktywne Wpisy
cleopatre +94
Brzydzę się mężczyzn. Obiektywnie, bierze mnie obrzydzenie na męską płeć.
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Począwszy od ojca, który zaniedbywał potrzeby dziecka, na końcu je porzucając i nie łożąc na moje utrzymanie, przechodząc do molestowania i prób molestowania, obmacywania mnie przez między innymi instruktora nauki jazdy, właściciela obiektu sportowego w którym trenowałam jako nastolatka, kończąc na nieudanych zalotach i 4 letnim związku z typem co myśli, że kobieta to jego #!$%@? własność.
I teraz najlepsze. Społeczeństwo często
Dinth +65
Zdawalem prawo jazdy w UK i tam jezdzilem jakies 10 lat. W Polsce tylko raz siadlem na kierownice - jakies 10km z lotniska przez wsie i stwierdzilem ze pier**** jazde po polsce. Jadac 50km/h na ograniczeniu 50km/h, doslownie co kilkadziesiat sekund ktos za mna trabil, mrugal swiatlami i nastepnie wyprzedzal. Na tym odcinku wyprzedzilo mnie - zeby tylko wyprzedzono, ale wyprzedzono w bardzo agresywny sposob - conajmniej z kilkadziesiat samochodow.
Jezdzac po
Jezdzac po
stołówka pusta, już prawie przed zamknięciem, nie ma żywej duszy, tylko ja, pani za ladą i pan murzyn, ale ja w roli biernego obserwatora znad talerza, to dramatis personae sztuk dwie tak właściwie
do rzeczy, pan murzyn próbuje zamówić obiad, ale niestety mówi tylko po angielsku, zaś pani za ladą wyłącznie po polsku, stąd mamy lekki zgrzyt i musi nastąpić komunikacja na migi
sałatkę panu opalonemu udało się zamówić, bo pokazał palcem. dobra była, z kurczakiem, sałatą pomidorem, ale problem się pojawił, kiedy przyszło zamawiać pieczywo, którego nie było już na widoku
pani za ladą palcem najwyraźniej robiona nie była, bo usłyszawszy "bread", coś zatrybiło i zaoferowała bohaterowi tej nielichej historii typowy polski wyrób piekarniczy, na co ten z ochotą przystał
dalszego ciągu historii nie widziałem, bo pan murzyn wział jedzenie na wynos i poszedł w siną dal, więc mogę sobie tylko wyobrazić jak siedział, wpieprzał sałatkę z kurczakiem i zagryzał... pączkiem z różą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
w sumie mogłem się włączyć i podpowiedzieć, bo normalnie znieczulica, ale uszanowałem trolling pani ze stołówki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#heheszki #takbylo #nielichahistoria
Komentarz usunięty przez autora