@endostyl: Ja używałem emule'a kiedy jeszcze miałem neta 256k. Zawsze dowalałem tyle plików do pobrania, żeby nasycić łącze. Fejki się zdarzały, ale ja głównie brałem rzeczy z Osłoskopu. Za to jeśli podłączało się do niektórych serwerów, zawsze było parę fejkowych wyników w emulowej szukałce np. "tenpliknieistnieje fastest download" ( ͡°͜ʖ͡°)
@endostyl: wiele lat temu ściągałem jakiś kultowy film, nie pamiętam czy było to "Lśnienie" czy "Ojciec chrzestny", więc nie podejrzewałem wpadki. byłem na wakacjach u kuzyna i szykowalismy wieczór z filmami, miały wpaść jakieś jego kumpele, kolejny kuzyn, jakieś piwo miało być. kilkanaście minut przed pojawieniem się pierwszych znajomych, odpalilośmy film, żeby zobaczyć jakość. Było to jedno z najstraszniejszych przeżyć. Oczom naszym ukazała się nam kilkuletnia (chyba maksymalnie dziesiecioletnia) dziewczynka w
@dzejzon: mi się kiedyś przez bearshare ściągnął jakiś snuff kilkusekundowy, na którym widać było kobietę, której ktoś strzela w głowę. A akurat wtedy liczyłem na pornosa ( ͡°ʖ̯͡°)
Jak to jest, że mieszkam kilkaset metrów od policji, impreza nade mną na całego, dzwoniłam godzinę temu i dalej nie przyjechali ( ͡°ʖ̯͡°) #zalesie #polska
#gimbynieznajo (?) #ares #p2p