Wpis z mikrobloga

@stekelenburg2: oczywiście, że Sowa a także Kula (jesli ufasz ludziom bez brwi). A tak na poważnie to L.U.C płytą Planet L.U.C rozwalił mnie tak, że od premiery do teraz nie mogę się poskładać. Nowa płyta Donguralesko tak mi się spodobała, że musiałem zakupić.
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: Świnia. Piszę na serio, innych Ci polecili. Taki charakterystyczny, wkurzony młody człowiek, ale fajnie.

Najlepszy i przyjemny: Quebo. Jeśli Kuban miał Ci podejść, to i Żabson podejdzie. A Queby najpierw posłuchaj Eklektyki, bo później stylówa może być męcząca.
  • Odpowiedz
@stekelenburg2 Polski rap to w 90% głównie czysta przykrość, ale w 10% to jest najlepsza muzyka w tym kraju.
Wymienieni raperzy mają swoje wyżyny tekstowo-muzyczne tam, gdzie niziny ma również wymieniony Sokół. Nigdy nie słyszałem słabej zwrotki od chłopa.
Ale jako że zadałeś to pytanie z pełną premedytacją, oto kawałeczek dla Ciebie:
meandmymonkey - @stekelenburg2 Polski rap to w 90% głównie czysta przykrość, ale w 10...
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: Ja się nie znam. W komentarzach padło zarówno dużo gimbów jak i bardzo fajnych grajków. Nie padł Eripe, który w swojej klasie jest niedościgniony. Kubana, Guziora, Żabsona też polecam, o ile kręci Cię ten styl. Wszelkiego rodzaju dwa sławy, hemingłeje, małe miasta i inne gimbograjki nie są warte uwagi, choć gust jest jak d--a. Każdy ma swoją.
  • Odpowiedz
@stekelenburg2
Słucham elektroniki, ale czasami dla dobrych bitów (najczęściej Webbera) lub chcąc się zgłebic, przeanalizować tekst to zdecydowanie wybieram Łonę i dojrzałego już Hansa. Obaj skupiają się na podobnej tematyce, jednak u pierwszego teksty dot. bardziej społeczeństwa i roli człowieka w nim, współistnienia w nim, a teksty drugiego dot. bardziej samego człowieka, jego osobowości i relacji międzyludzkich. [Głównie te szlagierowe utwory].

Łona/Łona i Webber - "rap inteligencki"
Po za tym: "Skończył prawo na Uniwersytecie
madridista1400 - @stekelenburg2
Słucham elektroniki, ale czasami dla dobrych bitów (...
  • Odpowiedz