@60groszyzawpis: Walą do nich jak do kaczek na tej równinie. Cóż, nie odrobili lekcji z Bośni gdzie jednak starano się koncentrować duże siły na małych odcinkach frontu, a nie prowadzić 10 różnych ofensyw naraz.
@Nero12: najlepiej napisać tak jak Ty, fajnie to brzmi, ale nie ma nic wspólnego z prawdą, wystarczy wsiąść przykład z podwórka, jak Polacy jechali do Iraku to już mogli brać przykład z innych wojen na tym samym terenie, mniej więcej z ego samego czasu, mimo to gdy przyszła godzina próby borykaliśmy się z wieloma nawet błahymi problemami, nikt nie dzieli się doświadczeniami za które płaci się krwią czy milonami $, obejrzałeś
@camar0: misja okupacyjna w Iraku, a wojna domowa w Bośni to jednak dwa różne konflikty. Syrię należy porównywać do innych wojen domowych gdzie strony dysponują porównywalnym arsenałem. Nawet Serbowie w początkowej fazie wojny nie prowadzili 3-4 ofensyw naraz jak robi armia syryjska (Hama-Homs, Latakia, wschód od Aleppo, Daara, Palmira - z marszu naliczyłem 5 różnych niepowiązanych ze sobą ofensyw) mimo, że ich przewaga w sprzęcie była nieporównywalnie większa nad pozostałymi stronami
@Nero12: A jak ma się Bośnia gdzie walki prowadzono co najwyżej ( i to rzadko zapewne) na dystansach 1-1,5 km do Syrii która momentami jest płaska jak stół i można walić precyzyjnie PPK na kilka kilometrów? nie wspominając już o napierdzielaniu bronią większych kalibrów "może coś trafi", przykład Iraku podałem że można się uczyć na doświadczeniach, ale tylko swoich
#syria #bliskiwschod #isis #wojna
Komentarz usunięty przez autora
@camar0: Przemilczę. Rozumiem, że jesteśmy jak psy i ruchamy się na bieżaco nie ogarniajac swojego polozenia na osi czasu.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora