Wpis z mikrobloga

@sugr podziękować, po takim zdjęciu nabrałem ochoty na wyjazd w góry, tylko że ja nie nartowy a teraz pewnie śnieg/lód i ciężko o jakieś wędrówki piesze.
@biff: właśnie nie! Na Babią Górę wlazłem w godzinę (wg znaków 2h30) chociaż ja to jestem powalony dzik i prawie tam biegłem. Ciężko sobie wyobrazić lepsze zimowe warunki niż teraz są w górach. Giewont też na luzie do ogarnięcia, myślę że Czerwone Wierchy też (przynajmniej tam i z powrotem do Kasprowego, nie wiem jak z zejściem). Ogólnie schodzi się o wiele gorzej, bo miejscami jednak jest lód.
@sugr:
Tak podejrzewałem - czas oczywiście dobry. Trasę akurat kojarzę, w tym roku byłem na Babiej o 17:30 i spieszyłem się ostro, by do Krupowej dotrzeć przed zmrokiem :)