Wpis z mikrobloga

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Pletwonurkowie-z-GSPRP-ponownie-przeplyna-Warte-w-poszukiwaniu-Ewy-Tylman,wid,18079821,wiadomosc.html?ticaid=1163ba #ewatylman

Czyli jak będę wracać z koleżanką, oboje się nawalimy na umór - ona po tej imprezie zniknie, a ja nieświadom zniknięcia poczłapię do domu, to będę winy zabójstwa w procesie poszlakowym? Przecież zaginięć jest pełno w Polsce, nawet ludzie często się potem znajdują np. w Tunezji.

Z. usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Jego udział w śmierci kobiety ciągle jest niejasny - nie wiadomo, czy wepchnął Ewę Tylman do wody, czy sama wpadła do wody, a Adam Z. nie usiłował jej pomóc.


1. to zabójstwo
2. to nie udzielenie pomocy

dwie totalnie różne sprawy 2. to max 2 lata chyba

A swoją drogą oboje byli niepoczytalni - pijani na umór, to jak można go skazać za zabójstwo z ZAMIAREM ewentualnym?
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@miglanc102: tak i ciało sobie tak odpłynęło w siną dal. Poczytaj sobie układ zamknięty : 1 z 3 też się przyznał, po pobiciu w areszcie. Ciało ludzkie bardzo jest zniszczyć.
  • Odpowiedz