Wpis z mikrobloga

@Kravcu: szczególnie spedalenie na linii Sam-Frodo (w filmie to pod romans podchodzi, nie pod przyjaźń), ta akcja z lembasami jest niesamowita(choć Sam wiedział, że Gollum wypieprzył elfi chlebek to i tak musiał zobaczyć, zeby się popłakać i wrócić), zbliżenia na ryj przynajmniej kilka razy na godzinę bo tak trzeba (szczególnie ujmuje zbliżenie na Downo-denethora który, de facto jest bardzo irytujący i głupi.
9/10 ale niektóre elementy po prostu zabijają ( ͡
@arkadiusz-molenda: masz rację, ale moim zdaniem nie wiele ujmuje to całości, zważywszy że wiele dzisiejszych filmów ma jeszcze glupsze momenty.
Ale i tak chyba najbardziej nie mogę wyjść z podziwu dla zdjęć.
O wiele bardziej podobają mi się one niż w takim hobbicie, ten niesamowity klimat "realnosci" w porównaniu do miliona efektów specjalnych i "kolorowosci" hobbit o wiele bardziej do mnie przemawia