Wpis z mikrobloga

Siedzialem na przystanku właśnie i zaczepił mnie troszkę podpity turysta z Gruzji i prosił o pomoc w powrocie do hotelu. Normalna sprawa, ale z rozmowy dowiedziałem sie ze jakaś szmata ukradła mu telefon na jakiejś imprezie. Tańczył z nią i wyciągnęła mu telefon z kieszeni...
Próbowaliśmy zablokować telefon przez apke ale nie pamiętał niestety hasła do konta :/

Podał mi swój mail i nr do kolegi policjanta Gruzina xD i mówił ze jakbym chciał na wakacjach zwiedzić sobie Gruzję to żebym zadzwonił i mi udostępni apartament jakiś w zamian za pomoc Xdd
  • 18
  • Odpowiedz
  • 3
@Finsky: no, koleś sie wydawał naprawdę spoko, a błąkał sie w okolicach teatru bagateli a Krakowie i nikt mu nie pomógł. Mówił ze mówi w 3 językach, a nikt kogo zaczepił nie znał angielskiego. Ale przynajmniej mam pewność ze dojechał do hotelu bo zamówiłem mu taxowke i wytłumaczyłem kierowcy gdzie go odwieźć.
  • Odpowiedz
@kys23: nie, zadzwoniłem po normalną taksówke, a nie łapałem z ulicy, powiedziałem kierowcy gdzie ma go zawieźć i ile będzie kosztowało mniej więcej. więc raczej nie powinien go #!$%@?ć.
  • Odpowiedz