Wpis z mikrobloga

@worldmaster: Wiesz mi, nie pomaga. True depresja + brain fog, próbowałem wychodzić do ludzi i tylko się zniechęciłem. Co innego stany subdepresyjne, wtedy to jest droga do pełnego wyzdrowienia.
  • Odpowiedz
@worldmaster: Bo się czułem amebą umysłową przy zdrowych ludziach - poza brakiem energii otępienie i derealizacja. Większość pod tagiem #depresja, to ma raczej tylko stany subdepresyjne(też przykre, bo się potrafią ciągnąć latami).
  • Odpowiedz
@immf3: Nie przejmuj się. Weź pod uwagę że ludzie publicznie ukrywają się za uśmiechniętymi maskami. Znam masę takich ludzi. Tak szczerze to może 2 na 10 osób są rzeczywiście takie na jakie się kreują (czy też jakie są) a reszta ma mniejsze lub większe problemy i lepiej lub gorzej to ukrywa.

Tak więc nie jesteś jedyny, ba - jesteś imo w większości :)
A co ważniejsze nie dopinasz sobie machy więc
  • Odpowiedz
@hipotrofia: Polecam mirabelkę, zostałem ugoszczony ciepłą pyszną herbatką i było bardzo sympatycznie, więc tym bardziej bardzo się cieszę, że rok był udany i udało się zrealizować postanowienia!
  • Odpowiedz
@cartierbresson: jak teraz po czasie na to patrzę to chyba trzeba
-podchodzić do procesu zdrowienia na spokojnie
-wyluzować się i zaakceptować, że jest się chorym i można na jakiś czas odpuścić ogarnianie życia
-robić przyjemne dla siebie rzeczy
-nie słuchać starszych, bo są jak mirko-psycholodzy xD
-iść do lekarza, wiadomo, i na jakąś terapię też można
-czekać i nie zmuszać się do niczego na siłę (jak do tego wychodzenia do ludzi
  • Odpowiedz