Wpis z mikrobloga

@Cripex: Tak po prawdzie to 3 dni temu zginął jeden, wczoraj spadł jeden, ale chyba się tylko połamał, turystka spadła wczoraj.
Generalnie odnoszę wrażenie, że od Świąt codziennie rano jest wiadomość, że ktoś w Tatrach poleciał w dół...
@Cripex: To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić