Wpis z mikrobloga

Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie w knajpie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem przy stoliku strzelali sobie w łeb? Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałam ptaka cień albo, że kurna... wszystko się może zdarzyć! Wielkie odkrycie. Jasne #!$%@?, że wszystko się może zdarzyć, tak jak teraz...
#dobranoc
  • 9