Wpis z mikrobloga

@Ginden: #nietruelolcontent

"It was initially introduced in 1948 as a pesticide against rats and mice and is still used for this purpose, although more potent poisons such as brodifacoum have since been developed. In the early 1950s warfarin was found to be effective and relatively safe for preventing thrombosis and embolism (abnormal formation and migration of blood clots) in many disorders. It was approved for use as a medication in 1954
@dreaper: Duża ilość roztworu potasu wstrzykniętego nagle może zatrzymać akcję serca. To znaczy, że Tesco sprzedaje nam truciznę w pomidorach? Sporo leków można przedawkować. Nic więc dziwnego, że te substancje stosowane są jako trutki. Fluor też jest stosowany w tym celu.
@dreaper: Coś tam jeszcze pamiętam z egzaminu z farmakologii.

skutkach ubocznych


Miałeś na myśli "działania niepożądane". Może się czepiam, ale po używanej terminologii widać kto niewiele wie na dany temat :)
@dreaper: Na temat wypowiedziałem się wcześniej. To ty sugerujesz, że nie znam działań niepożądanych pochodnych kumaryny. Historie o tym, że "une dajom to samo co w trutkach" to zwykłe granie na emocjach.
@dreaper: No i co z tego, skoro w dawkach leczniczych nie szkodzi? Jak się nażresz pokrzyku wilczej jagody to też umrzesz. Zmienia to fakt, że atropina jest dobrym lekiem i powinna być stosowana?
@dreaper: LOL, przecież to wie każde dziecko. Nie ma sensu nazywać pasty z fluorem trucizną, bo fluoru jest w niej tyle, że nic się nikomu nie stanie. Nie ma sensu siać paniki, że warfaryna jest w trutce, bo w dawkach terapeutycznych nie jest trucizną. Ogarnij się.