Wpis z mikrobloga

Ząb bardzo boli, kanałowe dopiero w poniedziałek. Pół paczki środków przeciwbólowych nie pomogło. Płukanie bimbrem pomaga tylko na kilka minut. Nie boję się kanałowego, nawet teraz usiadłbym na fotelu dentystycznym i dał sobie wiercić nawet bez znieczulenie. Niech Jowisz ma mnie w swojej opiece, a wy możecie dać kilka plusów cierpiącemu twórcy past.
  • 4
@Wergiliusz: Mam to samo, nie boję się dentysty. Jak boli to chciałbym jak najszybciej się u niego znaleźć. Raz nawet tak długo musiałem czekać na wizytę, i ból był tak duży, że do czasu jak w końcu trafiłem do dentysty, mój ząb całkiem umarł i nie było potrzeba znieczulenia do kanałówki..