Wpis z mikrobloga

No, wreszcie #warszawa jest dostępna dla tych, których przodkowie walczyli o wolność podczas powstania.
Innych może to razić, ale w sumie stolica nie musi być gąbką dla plebsu jak to ma się w #krakow #wroclaw czy #poznan
Szczególnie, że nie wszyscy dorośli do zachodu jak widać. Szczególnie widać to po słoikach jak pierwszy raz mają jechać metrem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 106
  • Odpowiedz
@bajceps: Hjuston mamy problem. Nie, żebym się czepiał, ale prawdziwych warszawiaków z dziada pradziada nie ma. Historia nam to doskonale pokazuje. Odkąd wam zaczęto budować waszą "metropolię", to od zawsze ludność miejska składała się z przyjezdnych (obecnie nazywanych słoikami), wszak Warśawa to drugi Paryż był i cały establishment się tam zjeżdżał. No właśnie.. zjeżdżał. Ok, minęły wieki, TO PRZECIEŻ JESTEŚMY JUŻ RODOWICI! No tak średnio bym powiedział. Większość rodowitych zginęła podczas
  • Odpowiedz
@bajceps: ja się tylko odnosiłem do nazywania metra "zachodnim". Zagraniczne firmy mają siedzibę w Warszawie, to logiczne. Z drugiej strony Warszawa jest dziurą, jeśli porównasz wielkość kraju do stolicy. Praga czy Budapeszt są większymi miastami.
  • Odpowiedz