Wpis z mikrobloga

No dobra, w końcu byłem na #starwarsvii. #nospoiler Na szczęście murzyn nie jest synem Hana Solo, a jego rola jest skonstruowana w taki sposób, by wiernie odzwierciedlić żywot przeciętnego murzyna (no za wyjątkiem super przygody wśród gwiazd). Jednak Kajlo okazał się gejem, który powinien #!$%@?ć na fortepianie w konkursie szopenowskim, a nie z lajtsejbrem.
Wielki minus za dosłownie kalkowanie schematów z poprzednich części, jednak lepsze to, niż wywrócenie wszystkiego do góry nogami, jak to ten dziad uczynił ze Star Trekiem.
  • 1