Wpis z mikrobloga

@testowyandrzej: w którymkolwiek markecie i okolicach. Choć sam już zrezygnowałem z tych małych w doniczkach - ciężkie to jak jasny pierun, mimo że choineczka mała to ciężko przewieźć bo jak przechylisz to ziemia się zaczyna wysypywać, sama doniczka jest dość spora w zestawieniu z drzewkiem i mocno widoczna więc trzeba ją maskować np. papierem prezentowym, z reguły są to świerki i kłują jak jasna cholera (ciężko o żywe jodły kaukaskie, nie
@testowyandrzej: z reguły kupowałem w OBI - normalnie, wewnątrz hali. O tyle wygodnie że jasno i ciepło, o tyle źle że nie przytną pod Twój stojak. W tym roku kupiłem w dziale choinkowym Leroy w Czyżynach - duży wybór, tanio. Oczywiście zawsze jodły kaukaskie, najmilsze w dotyku i ładnie pachną.