Wpis z mikrobloga

Karwasz twarz. Mirki co miałem akcje to ja nawet nie. Jade sobie kulturalnie do różowego kilka minut temu, ciemny fragment, do tego mała mgła, pusta droga. Nagle - jeb - na przeciwnym pasie laska na czarno ubrana i leci mi prosto pod zderzak o.O Obok niej chłopak, łapie ją w ostatniej chwili w pół i #!$%@? soczyście na ziemię, ratując mi przy tym dupę. Łapnąłem za telefon coby bagiety się tematem zajęły, ale widzę, że z przeciwka sunie Kia policyjna to prawilnie zmrugałem strąbiłem (fajne uczucie) i spotkaliśmy się na poboczu. Podjechali do nich (to było jakieś 150m wcześniej), później widziałem ich już rozmawiających w środku.

Zarówno chłopak jak i dziewczyna cali na czarno. Nie polecam takiego stylu na nocne spacerki po drogach...

#truestory
  • 3