Wpis z mikrobloga

@tallman: bo zastanawiałem się czy iść standardowo treningiem pomocy, czy bramkarskim no i miałem mieć tymczasowo dwie drużyny. O dziwo bramkarski szedł mi znakomicie i praktycznie po 2 msc miałem sporo hajsów ze sprzedaży bramkarzy. Fajniejszą nazwę miał jednak ten od treningu pomocy i tak sobie grałem na obu. Po jakimś czasie nawet sądziłem, ze mi się upiecze. Nie robiłem żadnego handlu tylko częste sparingi, no i byliśmy w jednej lidze
@tallman: widzę dopiero połowa sezonu może zaczne znów grać, lubie rozpoczynać w takim okresie, akurat dużo nie ugram, ale zawsze lubie pierwsze 2 sezony wegetować w najniższej lidze i spokojnie trenować. w 10-13 tygodniu najtańsi młodzi do trenowania są :)
@tallman: ja spamuje ciągle jedną formacje. Bramkarz ma ten atut, że nie trzeba mu praktycznie boków robić, wystarczy, że ma ten 4 pkt w defie. Najwięcej pracy wymagają pomocnicy, ale dobry pomocnik może kosztować całkiem spore pieniądze. Myślałem, że dla początkującej drużyny koszt pensji podskilowanego bramkarza spowoduje spory problem, ale nic bardziej mylnego, dałem radę zapiąć budżet. Narobiłeś mi trochę chęci, zgłosiłem się po drużynę.
@tallman: no i mam zespół. Widzę jakieś kasowanie botów robili, bo ja jeszcze pamiętam jak zaczynałem od IX ligi (kiedyś dawno temu zaczynałem od VI ligi, ale to 10 lat temu było). Jestem VII.509 :)